Z biegiem Miały

Rzeka Miała, zdrobniale nazywana przez mieszkańców jej doliny Miałką, jest lewobrzeżnym dopływem Noteci. Szlak kajakowy Miały, z uwagi na niski poziom wody, niektórzy uważają za bezpieczny i dość łatwy. Dla innych płytkość rzeki, wolny nurt i konieczność wielu przenosek jest dość uciążliwa. Wszyscy wodniacy są jednak zgodni co do tego, że Miała jest rzeką niezwykle piękną i malowniczą. Zachwycał się nią nawet sam Karol Wojtyła.

   Jak wskazują zapiski z XV i XVI wieku, Miała nazywała się dawniej Białą. Powstała na skutek zatarasowania spływu wód polodowcowych.
   Jest najważniejszą rzeką na obszarze Puszczy Noteckiej, a jej źródło leży na łąkach w pobliżu wsi Nowiny. Kajakarze mogą korzystać z rzeki od wsi Biała.
   W górnym biegu Miała łączy ze sobą dziewięć rynnowych jezior. Pomiędzy Białą a Miałami znajdują się m.in. jeziora: Białe, Górne, Bąd, Księże, Małe i Wielkie. Dzięki słabemu prądowi rzeki, na krótkich odcinkach pomiędzy jeziorami, możliwe jest zwiedzanie tej części szlaku wodnego w obu kierunkach.
   Rzeczka płynie wolno bardzo ciekawą doliną o przeszło dwukrotnie większym spadku od równoległej doliny Noteci. Spływ jej wód powstrzymują tamy w Mężyku, Kamieniku i Chełście. Dzięki nim, jeziora przez które przepływa Miała, wciąż jeszcze istnieją.
  W Miałach rzeka wije się pod linią kolejową relacji Poznań - Szczecin. Następnie mija Piłkę, Kamiennik oraz Chełst. Tu przecina dawną granicę polsko-niemiecką z lat 1920-1939 i uchodzi do Starej Noteci koło Drezdenka.
   Długość Miały wynosi 62 kilometry. Jej szlak kajakowy o długości 54 kilometrów można pokonać w ciągu dwóch dni.

***

  Podróżowanie po Miale to wielka przyjemność. Rzeka zachwyca pod względem krajobrazowym i przyrodniczym. Jeziora, które łączy rzeka i jej rozlewiska są ostoją dla wielu gatunków zwierząt.
  Wolny nurt i niespieszne poruszanie się po Miale pozwalają zobaczyć to, co zwykle trudno nam jest dostrzec na lądzie. Z poziomu rzeki mamy dużą szansę zobaczyć trzciniaka.
   Trzciniak to niewielki, choć większy od wróbla, ptak wędrowny, który występuje na terenach wodnych i bagiennych. Ten oliwkowo-brązowy ptaszek prowadzi bardzo skryty tryb życia. Trzyma się zwykle trzcinowisk. Natomiast jego głos - terkoczący, nieco szorstki i bardzo głośny - intryguje słuchaczy. Śpiew trzciniaka można usłyszeć nawet w nocy. Kiedy życie zamiera i wszystko się wycisza, trzciniak przy akompaniamencie kumkających żab daje niezwykły koncert.
   Miała jest czystą rzeką o przeźroczystej wodzie. Żółte grążele i ich talerzowate liście dryfują na tafli jej wody malując obrazy przypominające klimatem dzieła Clauda Moneta. Zielono-błękitne ważki fruwają bezgłośnie nad rzeką, połyskując w słońcu muślinowymi skrzydełkami. To piękne miejsce.
   Niestety, są i przykre niespodzianki i spotkać tu można wysypisko śmieci. Po pokonaniu wielu kilometrów w  cudnej scenerii, stworzonej przez przyrodę, taki widok po prostu szokuje. Ktoś, w imieniu bezbronnej i niemej rzeki, postawił tablicę z rozpaczliwą prośbą o niewyrzucanie śmieci. Czy to pomoże?

***

   Kajakarzy z miast, zaskoczą być może, pasące się na samym brzegu Miały, krowy. Wyglądają niemal zjawiskowo, jak na krajobrazach malowanych przez dziewiętnastowiecznych mistrzów pędzla. W upalne dni, pastwisko w pobliżu chłodnej wody to ulga dla zmęczonych zwierząt; a dla wodnych turystów dodatkowa atrakcja równa niemal corridzie.
   Tak jak na zwykłej drodze, można tu zobaczyć drogowskazy i reklamy, znajdujących się w pobliżu gospodarstw agroturystycznych. Płynąc Miałą w okolicach Kamiennika mijamy gospodarstwo agroturystyczne Brokowo. Można tu zatrzymać się, odpocząć, skorzystać z pola namiotowego i zaplanować dalszą wyprawę. Pensjonat Brokowo współpracuje z firmą Podrawie, która organizuje spływy kajakowe. Miała i jej dolina tętni więc życiem. Rzeka jest lubiana przez turystów.         

   Jej wstęgę przecinają liczne mostki i kładki. Są bardzo niskie i trzeba uważać, by nie zahaczyć nimi głową. Jest to trochę uciążliwe, ale i emocjonujące. Dzięki temu, podróż po rzece nie jest nudna.

***

   Miała jest jedną z wielu rzek, które podczas swoich letnich wędrówek odwiedził Karol Wojtyła. Jego pontyfikat miał ogromne znaczenie dla świata. Był wielkim papieżem, ale także zwykłym człowiekiem. Karol Wojtyła znany był przecież z wielkiej wrażliwości na przyrodę. Kochał góry, ale był także wielkim miłośnikiem spływów kajakowych.
    W lipcu i sierpniu 1977 roku, jeszcze jako kardynał, spędził w Wielkopolsce dwa wakacyjne tygodnie. Wraz ze znajomymi biwakował koło Białej - wsi położonej w samym sercu Puszczy Noteckiej. Pływał wtedy po okolicznych jeziorach, które łączy rzeczka Miała. Dolina rzeki bardzo go urzekła.
   Okoliczni mieszkańcy są bardzo dumni, że wielki Polak odwiedził ich strony i wydarzenie to upamiętnili kapliczką z granitowym głazem.

 


                     ***                                             

"W letni mglisty poranek                                                  
o wschodzie 
W młode ręce wzięliśmy wiosła. 
Czy pamiętasz, jak cicho
te łodzie, 
Jak łagodnie rzeka je niosła? 
Dziś wspominam z obrazem
tej rzeki 
Mgły wznoszące się,
czerwień wschodu 
I horyzont upojnie daleki, 
I drażniący, rześki wiew chłodu (...)."
     (Antoni Słonimski, Na rzece)  

                                                                             
Zaglądałam, skorzystałam, polecam:                
1. P. Anders, W. Kusiak.: Puszcza Notecka. Przewodnik krajoznawczy, Poznań 2011.
2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mia%C5%82a  (dostęp 22.09.2014)
3. http://www.podrawie.pl (dostęp 22.09.2014)
4. http://www.turystykadolinanoteci.pl/ctlgd/Splyw-papieski-rzeka-Miala,71,pl.html (dostęp 22.09.2014)

 --------------------------------------------------------------------------------------------

POLECANY NOCLEG W OKOLICY

Agroturystyka Brokowo w Kamienniku

Ostatnio zmienianyniedziela, 24 luty 2019 18:55

Iza DZ wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności