Zapomniany rycerz ze Sławska

Zawisza Czarny, Powała z Taczewa albo Spytko z Melszyna – te postaci znają chyba wszyscy. Jeśli nie z „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza, to na pewno ze szkolnych podręczników. Ale obok tych znanych polskich rycerzy byli i tacy, o których nie wiemy nic. Bo czy ktoś słyszał o Marcinie ze Sławska, zagorzałym stronniku i przyjacielu króla Władysława Jagiełły?   

  Śmiem twierdzić, iż poza mieszkańcami samego Sławska koło Konina pewnie niewielu. I dlatego z tego powodu, by o Marcinie zrobiło się głośniej, władze gminy Rzgów, na terenie której leży Sławsk, wspólnie z mieszkańcami miasteczka postawili w centrum drewnianą rzeźbę rycerza – Marcina ze Sławska właśnie.
   Rzeźba ta pewnie rzuci się w oczy każdemu przejeżdżającemu lub przechodzącemu tamtędy turyście. I pomyśli on pewnie - zresztą i słusznie - że to postać stąd się wywodząca, jakiś lokalny bohater. W Wikipedii wyczyta, że Marcin ze Sławska był synem kasztelana gnieźnieńskiego, Mikołaja z Królikowa. On sam później był kasztelanem i wojewodą kaliskim. Prawdopodobnie - bo pewności nie ma - lokował miasto Piłę.
   
Bardziej dociekliwi natkną się jeszcze na kroniki Jana Długosza, z których wyczytają, że 14 lipca 1410 roku Marcin ze Sławska poprowadził do boju z Krzyżakami swoją własną, rodową chorągiew Zarembów. I tyle.   

   Historycy przyznają, że to faktycznie postać zapomniana. A szkoda, bo Marcin ze Sławska był człowiekiem bardzo zasłużonym i ciekawym. Jako osoba pełniąca wysokie urzędy i funkcje, był na pewno jednym z współtwórców nowoczesnego i potężnego – na tamte czasy – państwa, czyli Królestwa Polskiego. Jednak nade wszystko Marcin przez całe swoje życie był bardzo blisko związany z królem Władysławem Jagiełłą. Często był powoływany do rady królewskiej – występował wówczas jako świadek i gwarant większości układów międzynarodowych i przywilejów koronnych.
   Jako przyboczny Jagiełły, wspierał swą obecnością, mądrą radą i skutecznym działaniem wiele ważnych inicjatyw i przedsięwzięć króla Władysława, a po jego śmierci opiekował się królewskimi synami. Musiał odgrywać dużą rolę i cieszyć się autorytetem w Wielkopolsce, skoro w okresie małoletności króla Władysława Jagiellończyka został – obok Dobrogosta Szamotulskiego – wielkopolskim opiekadlnikiem (tutorem) królestwa.
   Sam Marcin miał dwie żony, które bardzo kochał. Z pierwszą doczekał się gromadki dzieci. Miał córki: Jachnę, Małgorzatę i Elżbietę oraz syna Szymona. Z drugą żoną ożenił się, kiedy był już w podeszłym wieku. Mieszkał w dworze obronnym lub drewnianym zamku. Dziś, w miejscu rodowej siedziby rycerza, na skraju Warty, stoi pobudowany w 1768 zespół pałacowo-parkowy.
   Według Jacka Wojciechowskiego, autora książki „O Marcinie ze Sławska zapomnianym rycerzu w 600-letnią rocznicę Bitwy pod Grunwaldem", głównym sprawcą tego, że o Marcinie zapomniano, jest … Jan Długosz. Z jego opisu dowiadujemy się tylko tyle, że 15 lipca 1410 roku Marcin ze Sławska poprowadził do boju z Krzyżakami swoją rodową chorągiew Zarembów. Nic więcej. Dlaczego? Otóż Marcin, jak już wspomniano, był zagorzałym stronnikiem Władysława Jagiełły, a Długosz, jak twierdzi historyk, króla tego wprost nie cierpiał. Odbiło się to rzecz jasna na Bogu ducha winnym Marcinie...
   I tak się stało, że Marcin ze Sławska został przez historię pominięty i zapomniany. Ale nie dla mieszkańców miasteczka i całej gminy. Dla nich jest wyjątkową postacią. Wniósł bardzo duży wkład w rozwój gospodarczy i kulturowy rodzinnej wsi Sławsk oraz okolicznych, należących do niego wiosek. Ma o tym przypominać drewniany pomnik Marcina autorstwa Piotra Staszaka z Brudzewa

Zaglądałem, skorzystałem, polecam:

1. www.konin-starowka.pl
2. www.staropolska.pl
3. Jacek Wojciechowski „O Marcinie ze Sławska zapomnianym rycerzu w 600-letnią rocznicę Bitwy pod Grunwaldem”, Konin 2010
4. Wielkopolski Słownik Biograficzny, Warszawa-Poznań 1981


 --------------------------------------------------------------------------------------------



  POLECANY NOCLEG W OKOLICY


  Owocowy Raj w Kolonii Modłej

Ostatnio zmienianyponiedziałek, 25 luty 2019 17:50

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności