Chludowski pałac, kościółek i ogrody modlitwy - cz. 2

Chludowo leży w powiecie poznańskim, w gminie Suchy Las i liczy około 1200 mieszkańców. To z pozoru bardzo zwyczajna miejscowość, której głównym atutem wydaje się być dobra lokalizacja, ponieważ stąd do Poznania jest tylko 16 kilometrów. Im jednak bardziej zagłębimy się w dzieje tej wsi, tym bardziej będziemy zaskoczeni niezwykłą jej historią i znaczeniem dla Polski i chrześcijaństwa.

czytaj dalej...

Chludowski pałac, kościółek i ogrody modlitwy - cz. 1

Chludowo leży w powiecie poznańskim, w gminie Suchy Las i liczy około 1200 mieszkańców. To z pozoru bardzo zwyczajna miejscowość, której głównym atutem wydaje się być dobra lokalizacja, ponieważ stąd do Poznania jest tylko 16 kilometrów. Im jednak bardziej zagłębimy się w dzieje tej wsi, tym bardziej będziemy zaskoczeni niezwykłą jej historią i znaczeniem dla Polski i chrześcijaństwa.

czytaj dalej...

"Literacka Wielkopolska" cz. 7 - Wierzeniczyć wierzenicznie w Wierzenicy - oto prawdziwe wierzeniczenia!

Zanim przyznam się do czegoś zupełnie nie na miejscu, napiszę, że dziś będzie o Zygmuncie Krasińskim. Tym samym, którego Bieńczyk nazwał "czarnym człowiekiem", tym samym, któremu przypisał jedną z najbardziej depresyjnych i melancholicznych osobowości, jaka kiedykolwiek wstąpiła w ciało literata - nie bez racji. Bezbrzeżne to cierpienie, dla szarego człowieka dziwne tym bardziej, iż dotyczy magnata, dziedzica jednej z większych fortun ordynackich (jakże wspaniałe ucieleśnienie maksymy: "Pieniądze szczęścia nie dają"), jest wielką wartością życia Krasińskiego, dla mnie - wartością jedyną. Przyznać się muszę bowiem, że Zygmunta nie cenię, uważam go - podobnie jak Bursa - za "przyczepionego na siłę" do Trójcy Wieszczów, więc pewnie spadną na moją głowę gromy ze strony moich Szanownych Kolegów Literaturoznawców. "Niechta...", jak mawiają u mnie na wsi, przeżyję.

czytaj dalej...

Nawłocią jesień się zaczyna

Minęła wiosna i mija lato. Przekwitły najpiękniejsze kwiaty. Sierpień jednak także przynosi nam wiele w darze. Grusze, jabłonie, śliwy uginają się od owoców. Łąki, polany, a nawet ugory złocą się miodową nawłocią. Te rózgowate i bardzo ekspansywne rośliny bardzo szybko rozrastają się i zawłaszczają sobie coraz większe obszary. Nawłoć często wyrasta nieproszona w naszych ogrodach i jest niebezpieczna dla kwiatowych rabat. Jednak, wrażliwym przecież na piękno, ogrodnikom trudno z nią walczyć. Kiedy kwitnie, po prostu nie sposób oprzeć się jej urokowi.

czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności