Husaria pod Gnieznem, ale w Murowanej Goślinie

Murowana Goślina zaprasza na wielkie widowisko historyczne pt. "Husaria pod Gnieznem".

   Murowana Goślina kolejny raz zaskakuje rozmachem organizowanych przez siebie widowisk. W ubiegłym roku mogliśmy podziwiać wielki spektakl plenerowy "Śpiący rycerze królowej Jadwigi". Teraz zaprasza na podobne widowisko poświęcone polskiej husarii. O czym dokładnie będzie ono opowiadać?
   Czas akcji rozgrywa się w okresie Potopu Szwedzkiego. Ważą się losy wojny, kiedy Czarniecki zastawia pułapkę na armię króla Karola Gustawa pomiędzy Gnieznem a Kłeckiem. Trzy dni przed bitwą - czwartek 5 maja 1656 - stacjonujące tu wojsko polskie zelektryzowała wieść o cudzie w gnieźnieńskiej katedrze. Krucyfiks stojący na jednym z bocznych ołtarzy zaczął krwawić. Wobec zebranego tłumu żołnierzy i mieszczan, sceptyczny Wespazjan Kochowski własnoręcznie dotknął krucyfiksu i upewnił się, "że to prawdziwa krew płynie". Cud ten odczytywano i tłumaczono potem na różne sposoby. W niedzielę 8 maja nastąpiła bitwa, podczas której husaria Czarnieckiego wykonała szarżę na pozycje szwedzkie. Szwedzi uniknęli jednak klęski, chroniąc się za przekopem, skąd salwami z muszkietów powstrzymali polski atak. Wśród szarżujących był Wespazjan, który otrzymał dwukrotny postrzał w "wiarołomną" rękę - tę samą, którą dotykał Krwi Pańskiej. Cudowny krucyfiks do dziś odbiera cześć w kaplicy przy katedrze gnieźnieńskiej, a historia ta będzie kilkakrotnie odtwarzana w Murowanej Goślinie, na terenie "Starego Probostwa". Spektakle odbędą się 27, 28 czerwca oraz 3,4 i 5 lipca o godz. 22.00.
   W widowisko zaangażowało się wiele instytucji i osób. Statystami jest wielu mieszkańców Murowanej Gośliny i okolic. Więcej informacji na temat spektaklu oraz biletów na stronie www.parkdzieje.pl.

Ostatnio zmienianysobota, 27 czerwiec 2015 15:46

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności