Raportuj komentarz

Byliśmy w Brokowie, na polu namiotowym, piękna łąka przy lesie, zapach skoszonego siana, śpiew ptaków, których nie spotka się w mieście, rano o świcie obudził nas krzyk żurawi. Sanitariaty i prysznice z gorącą wodą na miejscu. Gospodarz wypożyczył nam kajaki. Niezapomniane wrażenia ze spływu. Dobre miejsce na odpoczynek i oderwanie się od zgiełku dnia. Czas płynie tutaj wolniej :)