Skrzetuski - bohater romantyczny czy hultaj i ladaco?

Leżę tak w domu w łóżku „powalony” ciężką chorobą zwaną przeziębieniem, a wiadomo jak mężczyźni przechodzą ten straszny stan - po prostu umieramy i lepiej nie wchodzić nam wtedy w drogę, no chyba, że z gorącą herbatą z miodem i cytryną. No, więc leżę tak sobie, umieram z cierpienia i nudy i myślę, o czym tu napisać dla mojego ulubionego portalu wielkopolska-country.pl. Przewertowałem swoją prywatną biblioteczkę i znalazłem kilka ciekawych książek o sławnych Wielkopolanach. Otworzyłem niedbale książkę i natknąłem się na rozdział o Skrzetuskim - bohaterze sienkiewiczowskim z powieści „Ogniem i mieczem”, którą zna każdy Polak. Ponieważ kilka lat temu byłem w miejscowości Rożnowo, w której się ów bohater  urodził, już w myślach układał mi się nowy artykuł na jego temat właśnie.

czytaj dalej...

Rogalin jak nowy

Pałac Raczyńskich w Rogalinie jest jednym z najwybitniejszych przykładów architektury rezydencjonalnej i jednym z najpiękniejszych założeń pałacowo-parkowych w Polsce. Po dwuletniej renowacji pałac otworzył swoje podwoje dla zwiedzających. O tym co się zmieniło w pałacowym muzeum pisze Aleksandra Sobocińska - "Puls Poznania" nr 4 / 2015.

czytaj dalej...

Wacław z Szamotuł

Wielcy muzycy zawsze cieszyli się popularnością. Muzyka, choć nie jest konieczna do egzystencji człowieka, ma dla niego kolosalne znaczenie - nic lepiej nie wyraża stanu ducha i wpływa na jego nastrój. Dzięki mediom artyści związani z muzyką szybko zdobywają serca słuchaczy. Kiedyś na pewno było im o to trudniej, a jednak mimo wielu ograniczeń muzyka pokonywała spore odległości. Jednym z najbardziej cenionych kompozytorów w renesansowej Europie był Wacław z Szamotuł. Co więcej, jeszcze dziś jego pieśni są w stałym repertuarze wielu chórów.

czytaj dalej...

Stacja Miały

Wieś Miały leży niedaleko Wronek, w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Przebiega przez nią ruchliwa trasa kolejowa Poznań -Krzyż. Dzięki temu, choć miejscowość jest niewielka, cieszy się wciąż czynną stacją kolejową. Dworcowy budynek, gdyby nie gruba warstwa farby w kolorze popularnej w PRL bielizny, mógłby nawet zachwycić. Tymczasem stacyjka wygląda dziś, przynajmniej z daleka, dość schludnie co prawda, ale i bez wyrazu. Szkoda, bo pod ohydną beżowo-różową powłoką kryją się piękne ceglane mury, które były świadkami wielkiej historii.

czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności