Od ziarenka do bochenka, czyli z wizytą w Muzeum Narodowym Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie
- Napisane przez Izabela Wielicka
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- Skomentuj jako pierwszy!
Początki rolnictwa datuje się na neolit - od 10 000 do 3000 lat p.n.e. Choć to jedna z najstarszych i najważniejszych dziedzin gospodarki, tak naprawdę niewiele o niej wiemy. Spożywając codzienne posiłki nie zastanawiamy się zbytnio, skąd wzięły się na naszym stole. A przecież rolnictwo to nie tylko nowoczesna gospodarka na wielkich obszarach ziemi, to nie tylko zmechanizowany i zautomatyzowany przemysł. Rolnictwo ma długą i ciekawą historię i wiąże się z nim wiele pięknych tradycji. Warto się z nimi zapoznać. Pielęgnowaniem wiedzy na temat rolnictwa od wielu lat zajmuje się Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w wielkopolskiej Szreniawie.
Muzeum powstało w 1964 r. jako Muzeum Rolnictwa w Szreniawie, ale nawiązuje do tradycji powstałego w 1875 r. w Warszawie Muzeum Przemysłu i Rolnictwa. Muzeum w Szreniawie znajduje się na terenie siedziby właścicieli dawnego majątku ziemskiego rodziny Bierbaumów. Jego misją jest gromadzenie, naukowe opracowywanie, konserwacja i upowszechnianie zbiorów z dziedziny rolnictwa oraz związanego z nim przetwórstwa, przemysłu rolnego i spożywczego. W 1975 r. muzeum uzyskało status muzeum narodowego.
Pałac
Niewątpliwie najpiękniejszym budynkiem na terenie muzeum jest pałac wybudowany w latach 1852-1853 według projektu berlińskiego architekta Karla Knoblaucha dla Hermanna Bierbauma, właściciela majątku. W 1920 r. majątek odkupił polski właściciel dr Józef Glabisz, który wraz z rodziną mieszkał tu aż do swojej śmierci w 1935 r. W okresie rezydowania Glabiszów majątek Szreniawa-Rosnowo miał ponad 1000 hektarów, z czego ponad 800 hektarów stanowiły grunty orne. Żywy inwentarz liczył około 100 sztuk koni, blisko 280 sztuk bydła i 70 sztuk trzody. Gospodarka majątku była nastawiona głównie na produkcję mleka i jego zbyt w Poznaniu. Na początku II wojny światowej Władysław Glabisz, syn Józefa, oraz jego rodzina zostali wysiedleni przez Niemców. Majątek zajęli okupanci. Szreniawa zmieniła wówczas nazwę na Maertensberg. Po wojnie majątek przeszedł do skarbu państwa. Zorganizowano tu wojskową szkołę podkuwaczy koni. Majątek włączono później do Państwowego Gospodarstwa Rolnego kombinatu Konarzewo. Od 1964 r. pałac jest siedzibą Muzeum Rolnictwa. Początkowo w gmachu mieściły się ekspozycje, biura i magazyny. W latach 2008-2010 pałac przeszedł gruntowną renowację. Oryginalnych pamiątek po właścicielach nie zachowało się niestety zbyt wiele. Zgromadzono jednak wiele mebli, sprzętów gospodarstwa domowego oraz dekoracji z okresu międzywojennego. Zwiedzając wnętrza pałacu można więc dokładnie przyjrzeć się typowej siedzibie wielkopolskiej rodziny ziemiańskiej. Muzealny kustosz chętnie zaprowadzi gości do jadalni, salonu, biblioteki, kancelarii, sypialni rodziców, czy pokoju dziecięcego. Pozwoli też zajrzeć do bieliźniarek. Jednym z ciekawszych pomieszczeń jest tzw. pokój dziadka. Wszystko wygląda tak, jakby pokój był aktualnie zamieszkały. Jest tu także ulubiona papierośnica dziadka Glabisza. - A gdzie jest dziadek? - zapytała nieśmiało kilkuletnia dziewczynka zwiedzająca muzeum pod opieką babci. I rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że dawni mieszkańcy szreniawskiego pałacu są tu gdzieś w pobliżu.
Folwark
Na południe od pałacu znajduje się podwórze dawnego folwarku z zabytkowymi stodołami i spichlerzem. Można tu zobaczyć m.in. urządzenia i maszyny do czyszczenia i sortowania zbóż, roślin nasiennych i motylkowych; poznać historię transportu wewnętrznego spichlerzy oraz szkodniki magazynowe. Na folwarku znajduje się również plenerowa ekspozycja maszyn rolniczych, a także w pełni wyposażona kuźnia i stelmacharnia czyli warsztat, w którym wyrabia się drewniane wozy, sanie i części do nich, np. koła. Dodatkową atrakcją jest możliwość podpatrzenia samego kołodzieja podczas jego pracy.
Pawilony, zbiory, eksponaty
Zbiory Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie stanowią muzealia techniczne, etnograficzne, historyczne oraz artystyczne i liczą łącznie około 25 tys. pozycji inwentarzowych.
Na szczególną uwagę zasługuje muzealna biblioteka mająca w swoich zbiorach 35 tys. woluminów książek i czasopism. Najstarszą książką w muzealnej bibliotece jest wydana w Krakowie w 1549 r. praca Piotra Crescentiusa „Księgi o gospodarstwie” - pierwsza edycja tego dzieła w języku polskim, w przekładzie Jędrzeja Trzecieskiego. Muzeum posiada także bogate archiwum ikonograficzne, które gromadzi wiele cennych zdjęć, pocztówek czy filmów.
Na terenie muzeum znajduje się kilkanaście pawilonów wystawowych prezentujących historię rolnictwa od VIII do końca XVIII wieku, rzemiosło wiejskie, przetwórstwo i przemysł rolno-spożywczy, pszczelarstwo, meliorację, ogrodnictwo, hodowlę roślin, paszoznawstwo, narzędzia i maszyny do zbioru i omłotu roślin, transport wiejski, zagrodę edukacyjną oraz ekspozycję piwowarstwa i karczmę, znajdującą się w budynku dawnej rządcówki.
Ogromnym zainteresowaniem zwiedzających cieszą się tzw. wielkie maszyny. Wiele prac i zabiegów rolniczych wymaga zastosowania ciężkiego sprzętu. I tu, w szreniawskim muzeum, możemy zobaczyć zabytkowe ciągniki, samochody, przeróżne maszyny rolnicze, a nawet samoloty używane kiedyś w rolnictwie, np. podczas oprysków. Najbardziej lubianym i najchętniej fotografowanym przez bywalców muzeum eksponatem jest lokomobila, czyli maszyna parowa produkcji wrocławskiej Fabryki Pługów Parowych J. Kemna z 1927 r.
Gospodarstwo
W Muzeum Rolnictwa nie mogło zabraknąć żywego inwentarza składającego się z kilkunastu gatunków i kilkudziesięciu odmian. Tak jak w prawdziwym gospodarstwie wiejskim przystało, można zajrzeć do koziej zagrody, stajni, obory lub do kurnika. Prawdziwą chlubą szreniawskiego muzeum są woły robocze, ale warto też zobaczyć m.in.: konika polskiego, kuca szetlandzkiego świnię złotnicką pstrą, kozę karpacką i alpejską czy kaczkę dworkę. - Misją naszej placówki jest przybliżenie zwiedzającym historii rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego od czasów najdawniejszych po dzień dzisiejszy, z uwzględnieniem europejskiego kontekstu kulturowego i cywilizacyjnego, co nie jest proste w czasach, gdy dzieciom coraz trudniej odróżnić kaczkę od gęsi. Stąd pomysł na żywy inwentarz, który pomaga edukować i bawić młodego widza. A przy zwierzętach często bywa zabawnie - zdradził nam Mariusz Gąszczołowski, główny specjalista ds. promocji i marketingu Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. - Przypomniała mi się właśnie pewna anegdota. Mamy w Szreniawie woły robocze. A wół, jak to wół potrafi przez kilka minut stać w całkowitym bezruchu. Pewnego razu przed takim wołem stanęła starsza pani ze swoim wnuczkiem i zachwyca się głośno tym, że ów woli eksponat wygląda jak żywy. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że ten wół w pewnym momencie zatrzepotał uchem. Babcia przeżyła wtedy prawdziwy szok i omal nie zasłabła.
Wykopki, dożynki, jarmarki...
Co roku w Muzeum Rolnictwa odbywa się wiele plenerowych imprez edukacyjnych. - Sprawiamy, że nasze Muzeum jest „żywe”. U nas nie tylko ogląda się eksponaty. U nas można wszystkiego dotknąć, powąchać czy spróbować. I to właśnie szczególnie przypada do gustu mieszkańcom miast i miasteczek, nie przywykłym na co dzień do wiejskich klimatów - mówi Mariusz Gąszczołowski. - Największą popularnością cieszy się „Jarmark wielkanocny”. W dwa dni przewija się wówczas przez muzeum ponad 12 tysięcy gości. Bardzo popularny jest także „Festiwal piwa”. Tych imprez jest jednak całe mnóstwo. Prezentujemy dożynki, wykopki, zwyczaje świąteczne. Nasza oferta skierowana jest dla szkół i dla całych rodzin. Można spędzić u nas czas bardzo pożytecznie, przyjemnie i przede wszystkim na świeżym powietrzu.
Dzięki współpracy z Kolejami Wielkopolskimi, w dniach, w których odbywają się muzealne imprezy, możliwy jest dojazd z Poznania do Szreniawy specjalnymi pociągami. Bilety można kupić u konduktora w cenie 5 zł w obie strony.
***
Obszar muzeum, ilość eksponatów i prezentowana tu wiedza są tak duże, że trudno zwiedzić dokładnie cały obiekt w ciągu jednego dnia. Teren parkowy wraz z folwarkiem zajmuje około 10 hektarów. Pole i sad liczą kolejne 10 hektarów. Jest więc co zwiedzać, co oglądać i gdzie spacerować, a do tego serdecznie wszystkich czytelników wielkopolska-country.pl zachęcamy.
Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie ma też swoje oddziały terenowe. Należą do nich: Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie, Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu, Muzeum Pszczelarstwa w Swarzędzu, Muzeum Gospodarki Mięsnej w Sielinku oraz Muzeum Młynarstwa w Jaraczu. Mamy nadzieję, że każde z nich znajdzie wkrótce osobne miejsce na stronach naszego portalu.
Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie
ul. Dworcowa 5, 62-052 Komorniki
tel. 61 81 07 629
Muzeum czynne:
W sezonie letnim (1.04 - 31.10) od wtorku do piątku, od 9.00 do 17.00
oraz w soboty i niedziele od 10.00 do 18.00
W sezonie zimowym (2.11 - 30.11, 16.02 - 31.03) od wtorku do niedzieli, od 9.00 do 15.00
- Dział: Artykuły
- Czytany 2638 razy
Izabela Wielicka
Z wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.