Ilona i Marcin Szukałowie: Kościoły drewniane to niekończąca się opowieść

Z Iloną i Marcinem Szukałami, twórcami serwisu www.kosciolydrewniane.pl rozmawia Izabela Wielicka.

Jesteście Państwo twórcami strony internetowej poświęconej drewnianym kościołom www.kosciolydrewniane.pl. Ile lat już Państwo zajmujecie się tą działalnością?
- Ilona Szukała: Serwis powstał w 2002 roku. Był wspólną inicjatywą Marcina Szukały i Marcina Płóciennika. Razem mają wiele wspólnych zainteresowań historycznych, architektonicznych, krajoznawczych i fotograficznych. Są bardzo oczytani i mają duży zasób wiedzy, którą lubią się wzajemnie dzielić i rozmawiać ze sobą. Wraz z mężem należymy do osób aktywnych. Najchętniej wybieramy wyprawy rowerowe, spływy  kajakowe oraz wycieczki piesze i górskie. Podczas wypraw podziwiamy nie tylko piękno otaczającej nas przyrody, ale także ciekawe miejsca, których w każdej miejscowości jest zawsze wiele do zobaczenia. Najczęściej planujemy lokalne wycieczki, by zobaczyć różne zabytki, ale skupiamy się przede wszystkim na kościołach i cerkwiach drewnianych. Im bardziej je poznajemy, tym bardziej je podziwiamy. Mając wówczas niewielki zbiór zdjęć postanowiliśmy drewniane perełki opublikować w Internecie - i tak rozpoczęła się przygoda. Nasza praca spotkała się z bardzo miłym odzewem wśród wielu naszych znajomych, ale także wśród internautów. Zaczęliśmy otrzymywać wiele pochlebnych listów. Jeden z nich będę zawsze pamiętać. Zafascynował mnie nie tylko stylem tradycyjnego listu, ale i swoją mądrością. Autor listu napisał w nim, że wszyscy żyjemy w ciągłym pośpiechu. On sam przez kilkadziesiąt lat nie podróżował, a przejeżdżał przez kraj. I dopiero docenił wartość każdego miejsca, kiedy po prostu na chwilę się zatrzymał, aby je zobaczyć i zwiedzić. Przez te lata otrzymywaliśmy i nadal dostajemy zdjęcia z kilku regionów Polski.lubiących aktywnie spędzać czas i podróżować.
Muszę przyznać, że Wasza strona zawierająca katalog kościołów drewnianych w Polsce - a nawet Europie - rzetelne opisy, zdjęcia oraz wyszukiwarkę według województw i miejscowości to kawał dobrej roboty i niezwykle cenne źródło informacji. Ile obiektów opisuje ten katalog?
- Marcin Szukała: Obecnie serwis prezentuje około 2000 istniejących obiektów oraz 500 świątyń, które zostały zniszczone. Informacje o nich opieram na podstawie archiwalnych materiałów. W bazie mamy już ponad 10 000 zdjęć. Chcemy, aby strona była czytelna oraz przejrzysta. W przyszłości z pewnością opublikujemy informacje o kościołach z całego naszego kraju, a z Europy - tam, gdzie uda nam się dotrzeć.

Czy wszystkie kościoły, które prezentujecie Państwo na swojej stronie, odwiedziliście osobiście?
MSZ: Zwiedzenie takiej ilości obiektów, które publikujemy na stronie nie byłoby możliwe bez udziału przyjaciół. Mamy wielu współpracowników w Polsce, którzy mają podobną pasję i wspierają serwis zdjęciami. Bardzo często znajomi i rodzinna przed swoimi wyprawami kontaktują się z nami z zapytaniem: czy w pobliżu gdzie będą przebywać są kościoły drewniane, bo oni chętnie zrobią zdjęcia i je nam przywiozą. Obecnie doszliśmy do takiego momentu, że bardzo trudno nam zaplanować jednodniową wyprawę rowerową, bo wszystkie obiekty drewniane w najbliższej okolicy zostały już przez nas skatalogowane. Natomiast zawsze, kiedy wybieramy się na dłuższe wakacje - najczęściej w pierwszy i ostatni dzień takiej wyprawy - zatrzymujemy się w tych miejscowościach, do których jeszcze nie dotarliśmy, by zwiedzić tamtejsze kościółki. Przy okazji tej rozmowy składamy serdeczne podziękowania wszystkim naszym współpracownikom i osobom wspierającym nasz serwis.

To niesamowite i wspaniałe, że udało się Państwu wciągnąć do swojego przedsięwzięcia innych, że zaraziliście ich swoją pasją. Z wykształcenia jesteście geografami. To na pewno tłumaczy Państwa zamiłowanie do podróży. A dlaczego ich celem są właśnie drewniane kościoły?
MSZ: Trochę w tym przypadku. Początkowo zwiedzaliśmy wszystko: zamki, pałace, dwory, kościoły, pomniki przyrody i wszystkie ciekawostki krajoznawcze. Specjalizacja przyszła później. Okazało się, że nie ma sensu powielać innych wzorców. Marcin Płóciennik jest właścicielem serwisu o pałacach i dworach. My skupiamy się na architekturze drewnianej. Dodatkowym bodźcem jest tradycja rodzinna. Mój ojciec, Teodor Szukała, odnawiał i odrestaurowywał kościoły - bardzo często drewniane.

Mieszkacie Państwo w Wielkopolsce. Czy zwiedziliście już wszystkie wielkopolskie drewniane kościoły?
- ISZ: Mieszkamy w podpoznańskiej wsi Dąbrówka. Z pewnością zwiedziliśmy większość świątyń w naszym regionie i docieramy tam po raz kolejny. Natomiast wiele zdjęć na naszej stronie jest autorstwa naszych współpracowników, bo ich fotografie są ładniejsze, w lepszym ujęciu lub też z innego okresu czasu. Wielkopolskę zwiedzamy głównie na dwóch kółkach. To bardzo bogaty w zabytki region. Mamy ponad 250 drewnianych świątyń, które warto, a nawet trzeba zobaczyć. Poza tym jest wiele opracowanych bardzo ciekawych szlaków turystycznych wokół zabytkowych drewnianych kościołów w Wielkopolsce. 

Który z nich najbardziej Państwa zachwycił? I do którego zobaczenia szczególnie chcielibyście zachęcić naszych czytelników?
MSZ: Naszym zdaniem najciekawsze są kościoły z zabytkową polichromią: kościół w Słopanowie z unikalnym wizerunkiem diabła, w Tarnowie Pałuckim, Wełnie i w Słupcy. Polecamy też unikatowy, zbudowany na planie koła w kształcie dzwonu, kościół w Wyszynie. Warto zobaczyć jedyny w Wielkopolsce dwuwieżowy kościół w Skokach oraz unikalny kościół odpustowy w Bralinie. Tak naprawdę każdy kościół drewniany ma ciekawą historię i niepowtarzalny klimat. Dla nas wyjątkowy jest kościół w Brodach Poznańskich koło Pniew. W nim, kilkanaście lat temu, wzięliśmy ślub.

W jaki sposób planujecie Państwo swoje wyprawy? Czy najpierw szukacie celu - czyli konkretnego kościółka? Czy opisane przez Was kościółki odwiedziliście przypadkiem, przy okazji jakiejś innej podróży?
MSZ: Rzadko podróżujemy tylko w celu zwiedzania kościołów. Zazwyczaj jest to dodatkowy bonus wypraw. Zwiedzanie kościołów inspiruje nas do odbywania podróży. Byliśmy w Norwegii, na Litwie, Łotwie, Niemczech. Objechaliśmy nasz kraj w poszukiwaniu materiałów. Dzięki tej pasji odbyliśmy też wiele wypraw rowerowych i spływów kajakowych.

Jakie macie Państwo najbliższe plany? Który kościółek zobaczycie Państwo niebawem?
ISZ: Prawdopodobnie będzie to najmłodszy kościół w skansenie w Osieku nad Notecią. Tęsknimy za Litwą, Norwegią, Rumunią czy Słowacją, bo to tam zostało nam wiele świątyń do zwiedzenia. Planów mamy dużo, koniecznie chcemy dotrzeć w najbliższym czasie do Finlandii i Estonii.

Czy opisując architekturę drewnianą opieracie się Państwo wyłącznie na zgromadzonych materiałach prasowych, opracowaniach i literaturze? Czy korzystaliście Państwo czasem z konsultacji z jakimiś specjalistami - historykami, historykami sztuki, czy architektami?
MSZ: Głównie jest to praca własna. Dokumentacja każdego obiektu wymaga mozolnej pracy. Trudno dotrzeć do materiałów archiwalnych, np. w Bibliotece Narodowej w Warszawie nie można wykonać reprodukcji aparatem fotograficznym. Bardzo rzadko otrzymujemy materiały od specjalistów z dziedziny architektury i historii sztuki. Mimo to, dotarłem do bardzo wielu cennych materiałów dzięki życzliwości ludzi.

Jeśli zwiedzicie już Państwo wszystkie istniejące kościoły w Polsce, to co dalej? Czy wyznaczycie sobie inny obiekt zainteresowania? A jeśli tak, to co to będzie?
MSZ: Kościoły drewniane to niekończąca się opowieść. Aktualizacja obecnie istniejących stron oraz dopisanie nowych kart szacowanych na 500 pozycji wypełni nam cały wolny czas. Kilka lat temu rozszerzyliśmy nasze zainteresowania o zniszczone drewniane świątynie, których już nie ma. Okazało się, że jest to bardzo obszerne zagadnienie i w dużej mierze pozbawione materiałów źródłowych. Traktujemy naszą pracę jako wielką przygodę.

Jestem pod wielkim wrażeniem Waszej  wielkiej pasji, która przynosi Państwu dużą frajdę, a innym wiele korzyści. Wspaniale, że jest konkretny efekt Państwa działań w postaci Waszej strony internetowej. Ten niesamowity zbiór wiedzy, którą zechcieliście się Państwo podzielić z internautami, uświadamia nam jak bogata jest nasza kultura i ile niezwykłych zabytków kryje prowincja. Serwis kosciolydrewniane.pl może być świetną podpowiedzią dla naszych czytelników, jak spędzić wolny czas. Bardzo dziękuję Państwu za rozmowę i życzę dużo przyjemności w odkrywaniu kolejnych drewnianych zabytków.

Ostatnio zmienianyczwartek, 15 marzec 2018 19:52
  • Dział: Rozmowy
  • Czytany 11144 razy

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności