„Śmierć, trawa, niepamięć i rosa”, czyli cmentarz kalwiński w Orzeszkowie
- Napisane przez Izabela Wielicka
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- 2 Komentarzy
Orzeszkowo to mała wieś w powiecie międzychodzkim, w gminie Kwilcz. Osobliwością tej miejscowości jest znajdujący się tutaj dziewiętnastowieczny, zabytkowy cmentarz kalwiński. Choć położony jest blisko ruchliwej trasy, łatwo go przoczyć, bo schowany jest w gęstych zaroślach. Warto zadać sobie trochę trudu i znaleźć w zieleni cmentarną bramę, bo cmentarz w Orzeszkowie jest miejscem pochówku wielu wybitnych Wielkopolan.
Od XVII w. Orzeszkowo było znaczącym w Wielkopolsce ośrodkiem kalwinów. W 1646 r. zbudowano tu drewniany dwór kalwiński, który spłonął w 1721 r. Następny, murowany, powstał w 1788 r. i został zamknięty w 1945 r. Wśród ministrów i pastorów tutejszego zboru było wielu wybitnych przedstawicieli reformacji w Wielkopolsce.
W latach 1810-1848, z przerwą, pastorem w Orzeszkowie był Jan Wilhelm Kassuysz - z pochodzenia Czech. Był wybitnym polskim patriotą. Współpracował z Karolem Liebeltem i utrzymywał kontakty z elitą polityczną Wielkopolski. W 1848 r. był członkiem Komitetu Narodowego i organizował Ligę Polską w powiecie międzychodzkim. Przyjaźnił się z wieloma wspaniałymi postaciami, jak: Karol Marcinkowski, Maciej Mielżyński, Andrzej Niegolewski i Gustaw Potworowski. W Orzeszkowie odwiedzał go często arcybiskup gnieźnieński i poznański Marcin Dunin. Tu również został pochowany. Dzięki staraniom Karola Liebelta, nagrobek Kassyusza ufundowali mieszkańcy Księstwa Poznańskiego. Strzelisty, okazały obelisk łatwo zauważyć. Podobnie sporych rozmiarów grobowce rodziny Bronikowskich i Kurnatowskich. Pozostałe groby są raczej trudne do zidentyfikowania - bardzo zniszczone, zarośnięte mchem i cmentarnym zielskiem. A szkoda... bo wiele z tych nagrobków należy do wybitnych postaci, np. generała Zygmunta Kurnatowskiego czy księdza Karola Bogumiła de Diehl - seniora generalnego wszystkich kościołów reformowanych w Księstwie Warszawskim i pozostałych zborów na ziemiach polskich nie wchodzących w skład Księstwa. Dziełem jego życia było utworzenie Konsystorza Generalnego dla ewangelików - luteranów i kalwinów. Gdy wybuchło powstanie listopadowe, ksiądz de Diehl przybył do Wielkopolski. Tu organizował pomoc dla walczących i tu, w 1831 r. zmarł. Spoczywa tu także Szwajcarka Teresa Persoy, która wychowywała dzieci i wnuki Dąbrowskich.
Orzeszkowski cmentarz uległ ogromnym zniszczeniom w czasie II wojny światowej. W 1985 r. został uporządkowany i zamieniony w lapidarium. Znajdują się tutaj także nagrobki i grobowce przeniesione z cmentarza w Czempiniu.
Tablica wisząca na cmentarnym płocie informuje, że to obiekt zabytkowy, ale nie widać tu dbałości należnej zabytkom. Spacerując, po cmentarzu odnosi się wrażenie, że wszędobylski podagrycznik pochłonie nie tylko nagrobki zmarłych, ale i żywych, którzy zaglądają tu sporadycznie. Pojawiła się jednak nadzieja, że to się zmieni. Kwileckie Centrum Kultury i Edukacji im. Floriana Mazurkiewicza w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Rewitalizacji Zabytkowych Cmentarzy „Koimeterion”, Parafią Ewangelicko-Reformowaną w Zelowie oraz Gminą Kwilcz uzyskał dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego projektu „Cmentarz w Orzeszkowie - świadek historii walk o niepodległość”.
Celem tego projektu jest popularyzacja wiedzy na temat zabytkowego cmentarza w Orzeszkowie. Zaplanowano inwentaryzację nagrobków, opracowanie planu cmentarza, iwentaryzację botaniczną oraz sporo działań edukacyjnych, jak: prelekcje, warsztaty i publikacja książki.
* Cytat w tytule artykułu
pochodzi z wiersza Bolesława Leśmiana
pt. "Cmentarz".
--------------------------------------------------------------------------------------------
POLECANY NOCLEG W OKOLICY
Agro u Zosi - Dolina Stawów
- Dział: Artykuły
- Czytany 2768 razy
Izabela Wielicka
Z wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.
Artykuły powiązane
- Robert Koch - odkrywca prątka gruźlicy, noblista, lekarz powiatowy w Wolsztynie w latach 1872-1880
- Biała Dama z Kórnika - najsłynniejszy duch w Polsce
- Wędrujący most w Czarnkowie
- Dzień Ziemi, pierwszy ekolog i Nadleśnictwo Krucz
- Zapomniane dworki w Wielkopolsce - Cz. 2. Radojewo - romantyczne i magiczne
2 Komentarzy
-
wielkopolska-country
Link do komentarza poniedziałek, 25 marzec 2019 18:20Wspaniałe wieści. Bardzo się cieszymy :)
-
Stowarzyszenie Koimeterion
Link do komentarza sobota, 23 marzec 2019 09:46Szanowna Pani
Bardzo dziękujemy za zainteresowanie cmentarzem w Orzeszkowie i wzmiankę o projekcie "Cmentarz w Orzeszkowie - świadek historii walk o niepodległość". Jednocześnie chcielibyśmy podkreślić, że obecnie cmentarz jest regularnie porządkowany. Aktualny wygląd cmentarza można zobaczyć na profilu naszego Stowarzyszenia: https://www.facebook.com/StowarzyszenieKoimeterion/.
W najbliższym czasie odbędą się też prace pielęgnacji zieleni, częściowo finansowane ze zbiórki, organizowanej w listopadzie 2018 r. przez nasze Stowarzyszenie.
Zapraszamy też do zapoznania się z publikacją, która powstała w ramach projektu: https://www.researchgate.net/publication/329702551_Cmentarz_w_Orzeszkowie_-_swiadek_historii_walk_o_niepodleglosc.
6 kwietnia 2019 r. wspólnie z Centrum Kultury i Edukacji w Kwilczu oraz Parafią Ewangelicko-Reformowaną w Zelowie organizujemy prace porządkowe na cmentarzu, zapraszamy serdecznie do dołączenia do nas.