„Śmierć, trawa, niepamięć i rosa”, czyli cmentarz kalwiński w Orzeszkowie

Orzeszkowo to mała wieś w powiecie międzychodzkim, w gminie Kwilcz. Osobliwością tej miejscowości jest znajdujący się tutaj dziewiętnastowieczny, zabytkowy cmentarz kalwiński. Choć położony jest blisko ruchliwej trasy, łatwo go przoczyć, bo schowany jest w gęstych zaroślach. Warto zadać sobie trochę trudu i znaleźć w zieleni cmentarną bramę, bo cmentarz w Orzeszkowie jest miejscem pochówku wielu wybitnych Wielkopolan.

    Od XVII w. Orzeszkowo było znaczącym w Wielkopolsce ośrodkiem kalwinów. W 1646 r. zbudowano tu drewniany dwór kalwiński, który spłonął w 1721 r. Następny, murowany, powstał w 1788 r. i został zamknięty w 1945 r. Wśród ministrów i pastorów tutejszego zboru było wielu wybitnych przedstawicieli reformacji w Wielkopolsce.
   W latach 1810-1848, z przerwą, pastorem w Orzeszkowie był Jan Wilhelm Kassuysz - z pochodzenia Czech. Był wybitnym polskim patriotą. Współpracował z Karolem Liebeltem i utrzymywał kontakty z elitą polityczną Wielkopolski. W 1848 r. był członkiem Komitetu Narodowego i organizował Ligę Polską w powiecie międzychodzkim. Przyjaźnił się z wieloma wspaniałymi postaciami, jak: Karol Marcinkowski, Maciej Mielżyński, Andrzej Niegolewski i Gustaw Potworowski. W Orzeszkowie odwiedzał go często arcybiskup gnieźnieński i poznański Marcin Dunin. Tu również został pochowany. Dzięki staraniom Karola Liebelta, nagrobek Kassyusza ufundowali mieszkańcy Księstwa Poznańskiego. Strzelisty, okazały obelisk łatwo zauważyć. Podobnie sporych rozmiarów grobowce rodziny Bronikowskich i Kurnatowskich. Pozostałe groby są raczej trudne do zidentyfikowania - bardzo zniszczone, zarośnięte mchem i cmentarnym zielskiem. A szkoda... bo wiele z tych nagrobków należy do wybitnych postaci, np. generała Zygmunta Kurnatowskiego czy księdza Karola Bogumiła de Diehl - seniora generalnego wszystkich kościołów reformowanych w Księstwie Warszawskim i pozostałych zborów na ziemiach polskich nie wchodzących w skład Księstwa. Dziełem jego życia było utworzenie Konsystorza Generalnego dla ewangelików - luteranów i kalwinów. Gdy wybuchło powstanie listopadowe, ksiądz de Diehl przybył do Wielkopolski. Tu organizował pomoc dla walczących i tu, w 1831 r. zmarł. Spoczywa tu także Szwajcarka Teresa Persoy, która wychowywała dzieci i wnuki Dąbrowskich.   
   Orzeszkowski cmentarz uległ ogromnym zniszczeniom w czasie II wojny światowej. W 1985 r. został uporządkowany i zamieniony w lapidarium. Znajdują się tutaj także nagrobki i grobowce przeniesione z cmentarza w Czempiniu. 
   Tablica wisząca na cmentarnym płocie informuje, że to obiekt zabytkowy, ale nie widać tu dbałości należnej zabytkom. Spacerując, po cmentarzu odnosi się wrażenie, że wszędobylski podagrycznik pochłonie nie tylko nagrobki zmarłych, ale i żywych, którzy zaglądają tu sporadycznie. Pojawiła się jednak nadzieja, że to się zmieni. Kwileckie Centrum Kultury i Edukacji im. Floriana Mazurkiewicza w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Rewitalizacji Zabytkowych Cmentarzy „Koimeterion”, Parafią Ewangelicko-Reformowaną w Zelowie oraz Gminą Kwilcz uzyskał dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego projektu „Cmentarz w Orzeszkowie - świadek historii walk o niepodległość”.



   Celem tego projektu jest popularyzacja wiedzy na temat zabytkowego cmentarza w Orzeszkowie. Zaplanowano inwentaryzację nagrobków, opracowanie planu cmentarza, iwentaryzację botaniczną oraz sporo działań edukacyjnych, jak: prelekcje, warsztaty i publikacja książki.

 

       *  Cytat w tytule artykułu 
       
pochodzi z wiersza Bolesława Leśmiana
       pt. "Cmentarz".

 

 --------------------------------------------------------------------------------------------

 


 

POLECANY NOCLEG W OKOLICY

Agro u Zosi - Dolina Stawów

Ostatnio zmienianyniedziela, 24 luty 2019 18:27

Iza DZ wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.

2 Komentarzy

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności